Chciałabym coś powiedzieć, krzyknąć, zapalić kolejnego papierosa...
nie mogę.
duszę to w sobie tak, i ginę od własnej broni - samej powoli ciężko mi łapać powietrze...
A serce wcale nie chce bić do rytmu.
czuję,
no właśnie, co czuję?
czuję że chyba rozrywa mi serce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz